Bohater/Bohaterowie.

Markus

Cennych rad Markusa wiele,
posłuchajcie przyjaciele,
bo mnie pewien blog zdenerwował
i o mało do grobu nie wkopał:
1. Pamiętajcie przyjaciele,
by bohater miał cech wiele.
2. Nie ma ludzi idealnych,
pięknych, zgrabnych i powabnych.
3. Nie twórz mdłych postaci,
Markus za to mocno skarci.

No to tyle z rymowanych.

4. Dobrze, jeżeli główny bohater ma parę twoich cech, będzie ci łatwiej o nim pisać.
5. Jeżeli jesteś kobietą, nie pisz jako mężczyzna i odwrotnie, bo nigdy nie zrozumiemy przeciwnej płci i wyjdzie nam jakaś pokraka.
6. Bohaterowie nie mogą rzucać co chwila patetycznych tekstów przesiąkniętych mądrością, filozofią Wschodu i innymi tego typu. Takich ludzi nie ma.
7. Nie twórz bohaterów drugoplanowych bez żadnego celu. Potem ów postać nie ma co robić i pałęta się bezsensownie w opowiadaniu.

extremalna.

z 4 się nie zgodzę, gdyż znam osoby, dziewczyny, które wspaniale piszą o facetach

Markus

extremalna.

Trzeba próbować

Markus

Lola

Ja też się nie zgodzę.
Jeżeli wymagałoby ode mnie ten pomysł, bez zastanowienia napisałabym go od strony męskiej.
Nie mam raczej problemu, żeby pisać i tak i tak, choć wolę jednak stronę kobiecą, nie ukrywam. Bo jesteśmy bardziej skomplikowane Wink

Markus · Wysłany: Nie 12:39, 01 Mar 2009 Temat postu:

Ha! Pan Jacek Getner mnie popiera!
Nie próbujcie też, aby była ona przeciwnej, niż wasza, płci. My tak bardzo od siebie się różnimy, że nigdy do końca nawzajem się nie zrozumiemy. Kiedyś, jeszcze w trakcie studiów, napisałem dłuższe opowiadanie, w którym narratorem była młoda kobieta. Dwie koleżanki, którym dałem to do przeczytania, i które lubiły moją twórczość, wyśmiały mnie i powiedziały, że to głupie i wręcz żenujące. Ich zdanie potwierdził mój kolega. Od tego czasu nie popełniam tego błędu i zawsze, gdy „rysuję” płeć przeciwną, robię to od zewnątrz, a nie od środka. Ich myśli, są myślami natury ogólnej, a nie wewnętrznymi przemyśleniami.

Więcej tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

panya · Wysłany: Pią 0:07, 06 Mar 2009 Temat postu:

Fajnie, że napisałeś o tych radach. Przydadzą się na pewno na przyszłość.

enshiqa. · Wysłany: Wto 19:14, 10 Mar 2009 Temat postu:

Ja nigdy nie tworzyłam idealnych bohaterów (mam nadzieję

). Kiedy tworzę postać, daję jej cechy, za które można ją lubić - poczucie humoru na przykład. Alyson i Iris (występują w powieści, którą aktualnie piszę) posiadają dużo wad... i dobrze im z tym! xD
Myślałam, że wszyscy wiedzą, że nie należy tworzyć ideałów, tylko po prostu niektórym to nie wychodzi. A tu proszę, moja przyjaciółka pisze opowiadanie o niejakiej Emilii, której jedyna złą cechą jest... ciekawość. I twierdzi, że Mary Sue to to nie jest. Chyba pokieruję ją do tego tematu Wink

janusz

fajna historyjka