My love in the Heaven.

Niunia.

Dobra xD nie będę gorsza Wink

moje opowiadanie:
[link widoczny dla zalogowanych]

bądź:
[link widoczny dla zalogowanych]

jedno i to samo, ale ten drugi jest krótszy i lepiej go się zapamiętuje ;>

opowiadanie jest o dziewczynie, która straciła miłość swojego życia w wypadku samochodowym, przez który także poroniła. poznajemy ją pół roku później, w grudniu przed Bożym Narodzeniem. Od tego momentu poznaje kilku nowych ludzi, którzy zmieniają jej życie całkowicie.
Akcja dopiero się rozkręcająca. Raz wpada coś nowego, by potem ciągnęło się to monotonnie. Ale właśnie nad tym chcę pracować i dlatego wrzuciłam jedną zmieniającą absolutnie bieg historii scenę. Znajduje się ona w ostatnim odcinku.
No cóż mogę powiedzieć jeszcze?

ZAPRASZAM Wink

Anja

Zaraz zajrzę : )

Niunia.

Fajnie

tylko pamiętaj: nie oszczędzaj na biczu. jak się zniszczy, to wiadomo będzie że było warto

Anja

Dobrze, dobrze. Smile

EDIT:

Przeczytałam ostatni odcinek, gdyz na resztę nie mam czasu. Smile

Mam być szczera?
Za mało uczuć. Nie rozpisałaś się tak, jakby tego chciała. Brakowało mi czegoś, co by ożywiło to opowiadanie, choć orzyznam szczerze, że w niektórych monmentach sama so siebie sie uśmiechałam.
Jednak wszystko zepsół ten wypadek. To było strasznie oklepane. Końcówka napisana jakby od niechcenia i tylko po to, aby notka była dłuższa.
Ogólnie uważam to za ciekawe, ale powinnaś jeszcze sporo nad tym popracować.

{wybacz szczerość, ale sama mnie o nia prosiłaś}
Smile

Niunia.

Wiem, że powinnam popracować, ale ten wypadek musiałam wkręcić, bo to chyba nudne by się stało takie ciągłe zadręczanie się, nie?

ale no cóż w dupę trza się kopnąć i tyle xD do roboty, Sandra, ojj do roboty Wink

Anja

Rozkręcić, owszem przydałoby się, jednak czemu wybrałaś ten WYPADEK?!
To naprawdę oklepane i nudne.
Zamiast pomóc {w moim odczuciu} jeszcze bardziej zniechęciło.
Mogłaś wybrać coś bardziej oryginalnego.

Niunia.

No wiesz... nie wiedziałam co to konkretnie miałoby być... Zastanawiałam się nad uśmierceniem któregoś z bohaterów, ale wtedy bym musiała zmieniać całkowicie akcję, którą poniekąd zaplanowałam.

Anja

Czemu wszysycy kierują się śmiercią i tragediami?
Wiem, że to teraz jest na topie, ale czasem można spróbowac byc oryginalnym.

Smile

Mogę Cię o coś zapytać?
Ile masz lat?

Niunia.

do końca sierpnia 14, potem 15.

ale czy to ma znaczenie?
albo się talent ma, albo nie.
ja coraz częściej się przekonuję, że należę do tych drugich.

Anja

ale nie chodzilo mi o to ile masz lat, aby sprawdzić czy masz talent. Tego się tak nie rozpoznaje.
Zapytałam się ot'tak.

Smile

Moim zdaniem masz hm... talent? Nie, Bardzo mało osób go tak naprawdę ma i wie o tym, gdyz wiekszośc nie umie go wykorzystac. Masz predyspozycje do tego, aby ten 'talent' wydobyć z siebei lub chociaż, udoskonalić sowje literacki zdolności.

Niunia.

No cóż... Może i potrafiłabym z siebie wykrzesać to COŚ, ale niestety moją największą wadą jest lenistwo

...

a tak swoją drogą to ty ile masz lat?

Anja

Tak... znam to, lenistwo Wink

Na szczęście potrafie się też skutecznie motywować.
Smile

Od paru miesięcy mówię, że 15 Smile

Niunia.

Ja mam motywację tylko wtedy, jak ktoś mi powie, że tego nie zrobię.
Bo jak wszyscy mi wmawiają "No coś ty, przecież ty umiesz... Świetnie ci to wychodzi... Oj nie marudź, bo dobrze wiesz, że potrafisz!", to ja się wtedy zamykam w sobie i kategorycznie odmawiam.
No niestety, jak ktoś we mnie nie wierzy, lubię robić mu na złość xD

Anja

tak x D znam to.
ostatnio
-Ślicznie wyglądasz.
-Weź nie pieprz głupot. x D {efekt? następnego dnia, muszę wyglądać jeszcze lepiej}

Tak... zawsze wierzyłam w dorbe chęci ludzi x D