Dźwięki muzyki...

FuckYou

Kolejne szarpnięcia strun. Zmieniając łatwo i szybko akordy, nie czuła bólu palców. Liczyła się tylko melodia…
Zagubiona w tym świecie, pełnym pretensji, nienawiści i przemocy, wreszcie miała swoja krainę. Właśnie w niej zagłębiała się na lekcjach. Odpływała marzeniami daleko, wysoko, tam gdzie nie ma innych.
Do swej samotni.
*
Zdjęła gitarę z kolana i spojrzała nieprzytomnie po klasie. Chyba zapomniała, że była w szkole. Na muzyce. Część klasy miała raczej znudzone miny, lecz jej wzrok przykuł pewien chłopak. Nie znała go dobrze. Jedyne, co o nim wiedziała to, to, że ma na imię Bill.
Parzył na nią z nie małym zainteresowaniem, ale ona, zapinając pokrowiec od gitary, myślami była już daleko. Nie zauważyła chłopaka, który kucnął przed nią. Gdy wreszcie spojrzała na Niego, miała wrażenie, że Jego ciemnobrązowe oczy chciały wedrzeć się w jej zielone źrenice. Że chce poznać ten jej mały, histerycznie skrywany świat, w którym żyła. Jego ciepły wzrok i nieśmiały uśmiech, sprawił, że kąciki ust dziewczyny uniosły się lekko do góry. Rozmawiając, wyszli z klasy i skierowali się na dziedziniec szkoły. Gdy usiedli już na popisanej ławce, Czarnowłosy poprosił, aby mu coś "wyczarowała". Wyciągając gitarę, usilnie myślała nad tym, co ma mu zagrać. Gdy w końcu pomysł wpadł jej do głowy, zaczęła delikatnie szarpać struny gitary. Gdy tylko chłopak poznał melodie zaczął śpiewać.

„Die Welt ist umgekippt,
jeder Stein wurde verrückt.
Angst haben wir nicht...noch nicht.
Was kommt ist unbekannt,
wir sind die letzten Meter gerannt.
Es fehlt nur noch'n Stück
und noch'n Stück.

Der Blick zurück ist schwarz
und vor uns liegt die Nacht,
es gibt kein Zurück.
Zum Glück, zum Glück,
kein zurück, kein zurück.”*

*
Mijały dni i miesiące. Rudowłosa coraz bardziej zaczęła się zbliżać z Billem. Po jakimś czasie, nawet sami nie wiedzieli, kiedy, zostali najlepszymi przyjaciółmi. Ruda, poznając Czarnego, zobaczyła w nim chłopaka, a nie bogatego wokalistę. Żadna gwiazdka. Zwykły chłopak. I przy okazji najlepszy przyjaciel. Właśnie tak minął rok szkolny. Kilka dni i już były wakacje. A może im się wydawało, że to tylko kilka dni?

Już jutro wyjeżdżał. Na całą resztę wakacji Pustka ja wypełniała. Już od wczoraj chodziła smutna i osowiała. Z posępnych myśli wyrwał ją dźwięk sms.
„ Za 15 minut, pod fontanna. Weź gitarę. Bill”
Znała przyjaciela na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że nie zniesie sprzeciwu. Tym bardziej w przeddzień wyjazdu do stolicy. Nie zważając na późną godzinę, ubrała trampki i wpakowała gitarę do pokrowca. Wychodząc zostawiła kartkę dla brata.

Domyślała się, o co Ją poprosi. Aby mu zagrała. Ostatni raz. Jeszcze zanim wyjedzie.
Nie myliła się. Gdy tylko doszła na miejsce, Czarny podał jej akordy, które napisał mu brat. Odrzuciła je. Chciała zagrać mu inna piosenkę. I zaśpiewać. Pierwszy raz.
Kolejne szarpnięcia strun. Zmieniając łatwo i szybko akordy, nie czuła bólu palców. Liczyła się tylko melodia…(**) Ułamek sekundy przed początkiem tekstu, Czarny już czerpał oddech. Lecz jej wzrok, nakazał milczenie. To ona chciała zaśpiewać.

„keiner mehr da der mich wirklich kennt
meine welt bricht grad' zusammen
und es läuft'n happy-end
um dich weinen soll ich nicht
ich weiß unsterblich sind wir nicht
aber du hast mal gesagt

wenn nichts mehr geht
werd' ich ein engel sein - für dich allein
und dir in jeder dunklen nacht erschein'
und dann fliegen wir weit weg von hier
wir werden uns nie mehr verlier'n”***

Kończąc piosenkę, jeszcze raz wypowiedziała słowa zawarte, już nie tylko w tekście ale też w duszach… Werd' ich ein engel sein - für dich allein und dir in jeder dunklen nacht erschein…

***
* Kawałek piosenki Schwarz
** Wiem, że tutaj jest powtórzenie, ale tak miało być Wink

*** Kawałek piosenki Wenn nichts mehr geht

Oddaje z ciężkim sercem, czekającym na werdykt.Znowu krótkie:/

Annabelle

Nizaspecjalne.
Za sztucznie opisane. Mnie nie poruszyło.
I znów zapominałaś o "ogonkach".
Opisy uczuć może były, ale nikłe. Słabo opisane.
Daję 3.

Shadow

Zgadzam się poprzedniczką. Nijakie opisy uczuć, słabo opisane. Także zauważyłam, że zapomniałaś o ogonkach przy poszczególnych literach. I główny zarzut: za krótkie.
Mam pytanie, ile czasu zajmuje Ci pisanie takich jednoczęściówek?

Lola

Uwaga: Mogą być literówki. Firefox nie podkreśla mi wyrazów, nie wiem dlaczego.

Anja

Nie podobało mi się.
Napisałaś to tak bez uczucia.
Jakby od niechcenia.

Jestem na nie.

Rebel

...
I dodatkowo jeszcze, ta jednoczęściówka wyszła na streszczenie jakiegoś obszernego opowiadania. Słabe streszczenie.

Lola

Ja też to teraz zauważyłam.

Anja

Tak, popraw te błędy i będzie dobrze Smile