Skoczyła.

Lola

16 hmmm...
Emilka ma chyba takiego brata, chyba 17 ma lat. Ale nie wiem, czy jest na sprzedaż Kwadratowy

Shadow

O, to ja go chętnie zaadoptuję xD

Niunia.

to się pospiesz, bo jak skończy osiemnastkę, to nie będziesz mogła go już adoptować xd

Shadow

Wiem, wiem xD Spieszę się, ale jeszcze trzeba cenę utargować xD

Niunia.

A co ty idziesz na nielegal? oj Aniu, nieładnie, nieładnie!

Shadow

Ładnie, ładnie xD Inaczej za długo by to trwało i wtedy by skończył tą osiemnastkę. I, co wtedy?

Niunia.

No racja... Ty gangsterze xD

Lola

Chyba on ciebie xD

Edit: Nie jestem w temacie xD

Niunia.

O to kaman, że Shadow chce adoptować nielegalnie tego chłopaka, bo na legalu by to trwało tak długo, że on by skończył 18. po za tym, jej to by nawet prawda do opieki nad nim nie przyznali, bo jest za młoda xD
gangster jeden!

Shadow

Obrażasz mnie! Foch xD

Niunia.

raz dwa trzy nie ma focha!

a poza tym to nie jest obraza tylko obiektywnie stwierdzony fakt xD

Shadow

Ale ja wcale nie jestem gangsterem. Ja chcę mieć tylko starszego braciszka.

Nadal jest foch.

Niunia.

Ale to normalnie jak akcja z amerykanskiego filmu telewizyjnego z lat '90 !

Shadow

Wcale, że nie. Foch.

Niunia.

Wcale że tak.

Niema focha!

Shadow

Właśnie, że nie.

I jest foch.

Niunia.

Kurde ja już się gubię xD

Shadow

W czym? xD

Niunia.

W tej gadce : jest foch, niema, jest, niema. Właśnie że tak, Wcale że nie. Uhh... xD

Będziesz miała co robić za dziesięć lat, żeby odbudowywać moje zdrowie psychiczne xD

Shadow

No właśnie xD

Ale foch jest nadal xD

Lola

Już kapuję.
A ty Shadow się nie fochuj, a ty Niuniu jej nie denerwuj. Wszyscy są zadowoleni?

Shadow

Nie, ja nie jestem. I nadal się focham. Czekam na bukiet kwiatów i przeprosiny xD

Lola

Niunia, widziałaś?
Bukiet kwiatów, przeprosiny i może być jeszcze czekolada dla każdego

Shadow

O, tak. Ale koniecznie mleczna. I Niunia, proszę pod dom z tymi kwiatami. Nie masz daleko. Wsiadasz w tramwaj, trzy przystanki i jesteś u mnie xD

Niunia.

Dobra. Przyniosę ci te kwiaty. Wiesz jak to będzie wyglądało?
Pójdę sobie na jakieś zapuszczone działki nazrywam ci pokrzyw, pójdę do ciebie, dam ci je, a następnie powiem:
przepraszam za to, że nazwałam cię gangsterem, bo chcesz adoptować nielegalnie chłopaka, żeby był twoim Wielkim Bratem xD. (a do twojej mamy) będzie pani miała na karku policję, bo pani córka, która jest GANGSTEREM adoptowała nielegalnie chłopaka! I jeszcze jedną osobę do wykarmienia. Do widzenia.

pasuje?

a może tak:
pójdę do kwiaciarni kupię ci nieparzystą liczbę róż (bo parzysta ponoć przynosi pecha - wierutna bzdura, ale co tam), przyjdę pod twoje drzwi, klęknę i z łzami w oczach i wylewnymi przeprosinami będę całować twe stopy błagając o przebaczenie.
(hmmm.... możesz pomarzyć xD)

A o czekoladce zapomnijcie, bo jakbym wam kupiła, to sama bym ją zjadła xD