Forum  Strona Główna



 

Życie w strachu...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Starsze jednoczęściówki.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elen
Poczatkujący



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innej plenety (3.333 333 tysiące lat świetlnych stąd)

PostWysłany: Pon 14:24, 26 Mar 2007    Temat postu: Życie w strachu...

Kolejny dzień... a każdy gorszy od drugiego. Elen z płaczem żuciła się na stary, brudny materac, który służył jej za łóżko. Mieszkała w komórce pod schodami, bo w pięknych, dobrze urządzonych pokojach Akademii nie było dla niej miejsca. Dobrze pamiętała pierwszy dzień w tej strasznej szkole. Dyrektorka po oprowadzeniu swoich wypieszczonych uczenniczek po kwaterach wrasnęła na nią:
- Sanders! Co ty tu jeszcze robisz?!
- Czekam az pani mi powie ggdzie będę mieszkać...
- Ty?!! Chyba nie myślisz, że dam ci jakiś pokój?! Do składzika! Już!
Prawie zaciągnęla ją tam. Chciała krzyknąć, by puściła, bo wyrywa jej włosy, ale nie mogła. Bała się. Rozsierdzona kierowniczka szarpnięciem otworzyła stare, odrapane drzwi i wrzuciła ją tam. Dziewczyna aż się wzdrygnęła. Nie było tam żadnego żródła światła, oprócz małej szpary w niepomalowanym murze. Wszędzie pajęczyny. Tylko stary materac. Cud że nie był porozrywany. Znalazła na podłodze szmatę. Posprzątała wszystkie opuszczone pajęcze domy a skrawek dziurawego matriału poskładała i odłożyła w kąt. Za godzinę lekcje, więc ma jeszcze trochę czasu dla siebie. Około 30 minut, trzeba przecież znależć salę lekcyjną. Czas na magię... Nie było to nic wielkiego, ale stanowiło znikomą pociechę. Złożyła ręce, skoncentrowała się... i po chwili poczuła w palcach coś ciepłego. Otwarła powoli dłonie, spomiędzy których wyfrunęła mała, świetlista kuleczka. Teraz w tej małej klitce było przynajmniej jasno. Wyciągneła z kieszeni notes i ołówek. Zaczęła rysować. tak pochłonęło ją to zajęcie, że nie zauważyła, jak z dziewiątej zrobiła się dziewiąta pięcdziesiąt dwa. Rzucila szkicownik na "łożko", złapała związane sznurkiem książki, wybiegla z komórki, zamknęła ją na klucz i pobiegła na lekcje.
Teraz grozilo jej coś podobnego. Na korytarzu potknęła się o jakiegoś psa. Niestety, byl to pies ósmoklasistki, i to w dodatku klasowej liderki. Ale zebrala się i pobiegła na lekcje.
Cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KinGuS_18
Gość






PostWysłany: Pon 15:08, 26 Mar 2007    Temat postu:

przeczytałam ale już na pierwszy rzut oke rzuciło mi się słowo `żuciła`. Kochanie zajrzyj czasem do słownika buźka przeczytam później
Powrót do góry
Lola
MODERATOR.



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:08, 25 Kwi 2007    Temat postu:

O matko! Po "żuciłam" nie miałam siły czytać dalej, ale... no cóż.
Po pierwsze, nie wiem, dlaczego ta Elen została potraktowana przez tą dyrektorkę.
Po drugie, stylistyka jest cała do bani. Bardzo często musiałam się zastanawiać, o co biega.
Błędy?

Cytat:
Kolejny dzień... a każdy gorszy od drugiego.

To zdanie mi się nie podoba pod względem stylistycznym.

Cytat:
Elen z płaczem żuciła się na stary, brudny materac, który służył jej za łóżko. Mieszkała w komórce pod schodami, bo w pięknych, dobrze urządzonych pokojach Akademii nie było dla niej miejsca. Dobrze pamiętała pierwszy dzień w tej strasznej szkole. Dyrektorka po oprowadzeniu swoich wypieszczonych uczenniczek po kwaterach, wrasnęła na nią:

Rzuciła.
Uczennic.
Brak przecinka.
Wrzasnęła.

Cytat:
- Czekam az pani mi powie, ggdzie będę mieszkać...
- Ty?!! Chyba nie myślisz, że dam ci jakiś pokój?! Do składzika! Już!

Aż.
Gdzie.
Dajemy albo jeden znak interpunkcyjny, albo trzy.


Cytat:
Prawie zaciągnęlatam. Chciała krzyknąć, by puściła, bo wyrywa jej włosy, ale nie mogła. Bała się. Rozsierdzona kierowniczka szarpnięciem otworzyła stare, odrapane drzwi i wrzuciła ją tam.

Zdanie nie poprawne stylistycznie.
Zaciągnęła.
Rozsierdzona?
Tam. Tam. Powtarzasz to słowo dwa razy, a poza tym ja nie wiem gdzie jest to twoje "tam". Na księżycu? Powinnaś napisać pomieszczenie, pokój, komórka.


Cytat:
Wszędzie pajęczyny. Tylko stary materac. Cud, że nie był porozrywany. Znalazła na podłodze szmatę. Posprzątała wszystkie opuszczone pajęcze domy, a skrawek dziurawego matriału poskładała i odłożyła w kąt. Za godzinę lekcje, więc ma jeszcze trochę czasu dla siebie.

Gdzie?
Brak przecinka.
Jak wyżej.
Materiału.


Cytat:
Czas na magię... Nie było to nic wielkiego, ale stanowiło znikomą pociechę. Złożyła ręce, skoncentrowała się... i po chwili poczuła w palcach coś ciepłego. Otwarła powoli dłonie, spomiędzy których wyfrunęła mała, świetlista kuleczka. Teraz w tej małej klitce było przynajmniej jasno. Wyciągneła z kieszeni notes i ołówek. Zaczęła rysować. tak pochłonęło ją to zajęcie, że nie zauważyła, jak z dziewiątej zrobiła się dziewiąta pięcdziesiąt dwa. Rzucila szkicownik na "łożko", złapała związane sznurkiem książki, wybiegla z komórki, zamknęła ją na klucz i pobiegła na lekcje.

Jaka magia? Skąd?
Nie wiem, czy to słowo jest dobrze zapisane. Istnieje "spomiędzy" i "z pomiędzy". Więc mam dylemat czy poprawnie to napisałaś, czy nie.
Klitce? Nie podkreśla mi tego, ale byłoby dużo lepiej, gdybyś zastąpiła to słowo jakimś innym. Wybija z rytmu.
Duża litera.
Pięćdziesiąt.
Rzuciła.
Łóżko.
Wybiegła.

Cytat:
Teraz grozilo jej coś podobnego. Na korytarzu potknęła się o jakiegoś psa. Niestety, byl to pies ósmoklasistki, i to w dodatku klasowej liderki. Ale zebrala się i pobiegła na lekcje.

Nieskładne zdanie (błąd logiczny i stylistyczny).
Groziło.
Był.
Nie trzeba tu przecinka.
Zebrała.

Uff, skończyłam. To chyba wszystkie błędy. Radzę zajrzeć do poradnika jak poprawnie pisać i próbować wydusić z siebie coś, a potem dać mamie/ polonistce do sprawdzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anja
Przyjaciel:)
Przyjaciel:)



Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem ;D

PostWysłany: Sob 19:33, 16 Cze 2007    Temat postu:

Tak, błędy stylistyczne i ortograficzne wytkneła Ci Lola, więc ja już tego nie musze robic.

Dalej...
Podchodzi mi to pod HP, co zupełenie mi się nie podoba.
Czy wogole spojrzałaś, gdzie to umieszczasz?
A włąsnie co do miejsca na forum.

JEDNOCZEŚCIÓWKI.
Wiesz co to znaczy?
Cała historia zawarta w jednym poście.

Więc co na końcu robi ten CDN??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Starsze jednoczęściówki. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin