|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Pon 19:34, 05 Mar 2007 Temat postu: Tomaszowy pamiętnik...[5] |
|
|
Witam! Jestem new na tym forum, ale postanowiłam dodac moje dzieło. Jest to wieloczęściówka. Mam nadzieję, że się spodoba i mnie z nią nie pogonicie. Za wszystkie błędy+kilka wulgaryzmów serdecznie przepraszam i za to, że trochę krótko jak na początek również.
***
Ha! Ja? Ja, Tom Kaulitz mam się taplać w błocie?! A to dobre! Lepszego kawału nie słyszałem! Bo, to przecież jest kawał nie?
O ja pier*dole! Mam zniszczyć moje ciuchy? Czy wy do hu*ja pana wiecie ile one kosztowały? Fakt, nie wiecie. Jak się ciuchy kupuje w lumpeksie za Biedronką to tak bywa. Ku*rwa to są markowe spodnie! A to...to jest firmowa czapka. O butach nie wspomnę. Ja nie będę się brudzić. Nago oczywiście też nie wskoczę w to bagno bo mam za delikatną skórę.
- Tom przestań pierdzielić tylko zrób to w końcu, nie mamy całego dnia. - Zawołał fotograf.
Wybacz panie ,,idioto totalny", ale ja nie należę do podgrupy ludzi, do których ty należysz (ty z małej bo ten idiota na duże nie zasługuje!), bo ja w przeciwieństwie do ciebie mam swoją godność i do twojego poziomu się nie zniżam. Aha jakby kto was pytał to ja nie znam tego czarnego. No wiecie, mojego brata. Przecież on się bawi w tym błocie jak niemowlę. I kto tu ma klasę? No powiedzcie mi kto? Ja czy on?
Po długich namowach i negocjacjach w końcu zniszczyłem moje ciuszki. Oczywiście nie za darmo! Nie chodzi tu, broń cię panie jesu kurczaku myśleć, że chodzi o pieniądze i łapówkę, tylko po prostu mój warunek był taki by Jost przestał się czepiać moich ,,nocnych" związków, ale po co ja wam to mówię to nie wiem, czasami aż sam sie wstydzę swojej głupoty, przecież tego i tak nikt nie przeczyta, bo to w końcu mój pamiętnik nie?
Po tej całej sesji od razu mieliśmy się znaleźć w hotelu, ale przez te głupie korki...A właśnie! Kto wymyślił korki? Niech się tu zaraz przyznaje! Muszę mu dokopać.
Po chwili namysłu, doszedłem do wniosku, że jednak pokocham osobę, która wymyśliła te długie kolejki samochodów bo...otóż to przy naszym pięknym aucie jechało następne a w nim jakaś panna, że nic tylko patrzeć na jej melony. Moje zafascynowanie balonami panny minęło, gdy spojrzała w moją stronę. Jej twarz wyglądała jakby jej kowadło na mordę spadło oczywiście tak się wystraszyłem, że odsuwając się od okna wpadłem na Billa, który powiedział mi do ucha co mi zrobi, gdy tylko wyjdziemy z samochodu. Te jego groźby są przyjemne dla osób, które lubią mieć nakopane do dupy z buta ze szpicem, rzecz w tym, że ja nie lubię. Jedyne wyjście było takie, by szybko uciec od Billa. Następny problem polegał na tym, że ja mam spodnie z kroczem w kolanach, więc biegać zbytnio się nie da.
Usiadłem koło Gustiego który zajęty był słuchaniem muzyki na swoim MP4, więc mu nie przeszkadzałem siedząc jak mysz pod miotłą i nie narażając się już bratu, by nie dostać w, mówiąc pieszczotliwie buziunię.
Ok! Obiecuje uroczyście już nie kłamać, bo to że siedziałem jak mysz pod miotłą, żeby nie dostać od Billa to kłamstwo, bo szalałem jeszcze gorzej, narzekając: NUDZĘ SIĘ! A Billa się wcale nie boją...no może troszkę. W każdym razie nie siedziałem cicho. Gdy WRESZCIE dojechaliśmy do hotelu i weszliśmy do holu gdzie fanki już tak, nie wrzeszczały jak przed budynkiem zacząłem biec jak głupi w stronę windy uciekając przed Billem, bo jak obiecał tak postanowił zrobić i mi oddać za ten niefortunny upadek na niego w aucie, ale co ja mogłem zrobić? Spaść moim cennym tyłeczkiem na tę twardą podłogę go obić? O nie! Wtedy by się ze mnie śmiali a tego nikt nie chce, prawda? Powiedzcie, że tak to nie będzie mi smutno.
***
Dobra możecie rzucac pomidorami i innymi warzywami.
Całuski:*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez biala_xD dnia Sob 21:51, 26 Maj 2007, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jess:)
Gość
|
Wysłany: Pon 19:35, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Haha,dobre:D...Ty to masz talent<lol>...Nom super:)...Paaaa:):*
|
|
Powrót do góry |
|
|
extremalna.
ADMINISTRATOR.
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: away from U.^^
|
Wysłany: Pon 20:29, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Kilka błędów niby widziałam, ale co tam
Czekam na następny odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Śro 19:56, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dobbbbra...mimo iż tylko Olivia skomentowała dodaje nowy kawałek. Ale nie wiem czy się spodoba.
***
Ledwo wpadłem do pokoju unikając zderzenia z butem Billa.
- Ha! Bossa nie złapiesz. - Krzyknąłem do brata, a może siostry? Bądź co bądź, ja mu płci sprawdzać nie będę!
Przeskakując z nogi na nogę, a co? To mój pokój nie?! Więc kontynuuję: Przeskakując z nogi na nogę wpadłem do łazienki. Odkręciłem wodę, ale moje przygotowania do kąpieli z żółtą kaczuszką Ptysią zakłócił jakiś debil dobijający się do drzwi. Położyłem gumową kaczuchę na szafkę, zakręciłem korki i pobiegłem z wściekłą miną byka do drzwi. Otworzyłem wydzierając sie na całe gardło: CZEGO!?
Ale zmieniłem ton gdy zobaczyłem stojącą za drzwiami dziewczynę. No to czas na opisanie jej wdzięków. Wysoka, szczupła, oczywiście zaokrąglona tu i owdzie. Rude włosy poskręcane w piękne loczki. Długie włosy, długie nogi, piękne dłonie, jędrny tyłek...STOP. Jeśli stała do mnie przodem to skąd ja mogłem widzieć jej tyłek? Dobra pomińmy.
- Cześć. - Zawołała przesłodzonym głosem.
Wpuść ją!
Nie! Bill mnie zatłucze!
Ale ty sie Billa nie boisz!
Racja...
Więc na co czekasz?
- Wejdź. - Otworzyłem szerzej drzwi oblizując usta.
Dziewczyna szybkim krokiem przekroczyła próg.
- Czemu zawdzięczam...- Zmierzyłem ją od góry do dołu wzrokiem zatrzymując się na chwilę na jej piersiach. - Wizytę. - Zakończyłem z uśmiechem i standardowym błyskiem w oku.
No co? Trzeba się jakoś zaprezentować. Jestem piękny - tak,to wiem. Boooski - wiem. Mądry - no tu bym się kłócił, ale niech będzie.
- Bo ja...- Podała mi kartkę i markera. - Chciałam autograf. - Zakończyła z uśmiechem.
Jednym zamachem podpisałem kartkę. Dziewczyna szybko ją zabrała i zaczęła iść w stronę drzwi.
- Już? - Zawołałem za nią.
- Co już? - Zmieniła ton głosu.
- Idziesz?
Dziewczyna wróciła do mnie i uśmiechnęła się.
- Oj Kaulitz. - Poklepała mnie po ramieniu. - Nie bierz sobie tego do serca, ale na szklanym ekranie jesteś...Seksowniejszy. - I wyszła.
Co? Nie to niemożliwe! Ja na żywo jestem chodzący sex a ona...co za...Od dzisiaj w moim serduchu jest miejsce dla blondynek, szatynek i brunetek. Rude są skreślone z listy kobiet w moim życiu. Albo nie...moja matka jest ruda, ciekawe czemu ja z Billem jesteśmy blondynami? A tak, ojciec jest blondynem, chyba, bo już dawno włosy mu wysiwiały. Nagle przypomniałem sobie o mojej Ptysi. Pobiegłem do łazienki. Moja kaczucha zniknęła!! Zdjąłem ciuchy i wskoczyłem do wanny w poszukiwaniu mojej kaczki.
- Cip,cip,cip,cip...- Wołałem nurkując w pianie. - Nie, to było jakoś inaczej. Kici,kici,kici! - Gdy po kilku chwilach zrozumiałem że wołam kota zmieniłem intonację. - To było...taś,taś,taś. - Wołałem wylewając wodę z wanny.
Po 20 minutach wanna była pusta, a Ptysię chyba huj zastrzelił. Diabli ją zabrali przez rurociągi. Ze smutną miną włożyłem ciuchy i już miałem wychodzić z łazienki by iść do kiosku kupić nową kaczuchę gdy zobaczyłem Ptysię na szafce koło wanny.
- Pewnie zapomniałem ją włożyć do wody. - Podrapałem się po głowie biorąc kaczkę w drugą rękę.
***
I to by było na tyle Znowu krótkie...ahhh...
Może się spodoba. Ale proszę nie rzucac ogórkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyleta
Poczatkujący
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:06, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kasieńko moja kochana... To jest super;) Zlewałam z tego 15 minut. I dalej się brechtam z tego Toma. On zawsze jest sexy, a na żywo, to faktycznie chodzący sex. Super! Czekam na kolejny odcinek. Całuski:*:*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 12:21, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
śmieszne. nawet.
ps. jaki długi komentarz. nie ma co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Nie 18:38, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wywnioskowałam że Żyleta jest na Tak a ty Lola? Ja tam starałam się by było śmieszne, ale czy się udało? Nie mnie to oceniac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:23, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem, nie pamiętam Tak dawno to czytałam, że szok. A nie przyszło mi na majla, że ktoś odpisał także... Jak sobie nie zapomnę, to przeczytam jeszcze raz i powiem czy jestem na tak, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
extremalna.
ADMINISTRATOR.
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: away from U.^^
|
Wysłany: Nie 11:04, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dobreee Nie moge z tego taś, taś x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:41, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
to "taś, taś, taś" było dobre xD
tylko odniosłam wrażenie, że niektóre zdania piszesz na siłę. ale ogólnie jestem na tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Wto 22:15, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A nie wiem czy na siłe, dawno to pisałam xD
Hmm właśnie myślę co mogłabym napisac dalej Mam już kilka nazbieranych pomysłów Zobaczymy co z tego wyniknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:37, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pisz, pisz. Czekamy na dalsze przygody Tomasza i jego spodni z Biedronki xD
Może tym razem w kiblu?
A może akcja: Ja nie umiem napisać "jeść"?
Dobra, odbija mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Pon 17:41, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu próba, a mieliśmy mieć weekend spokoju. Przemierzałem sale w poszukiwaniu tej w której mieliśmy grac. W końcu znalazłem. Bo kto mógłby nie usłyszeć pisku mojego brata. Złapałem klamkę i mocno pchnąłem drzwi wpadając do pomieszczenia.
- Wejście smoka. - Krzyknąłem zadowolony.
Wszyscy tam obecni zwrócili łaskawie na mnie oczy. Jak to bywa w takich momentach, okazało się, że jednak pomyliłem sale i krzyk, który uznałem za śpiew brata wydobywał się z gardła grubej baby ubranej jakby ją wyrwali z średniowiecza. Szybko wyskoczyłem z pokoju i ruszyłem dalej. Tym razem wyraźnie usłyszałem głos brata:
- Georg, skurwielu oddaj mi mikrofon!
Poprawiłem czapkę i wpadłem do sali. Bill miotał się gdzieś koło Georga by zabrać mu mikrofon, Gustav czekał przy swojej pizdurii, ups... perkusji. Rozwaliłem się na czerwonej kanapie kładąc obok siebie moją kochaną, wspaniałą, piękną, cudowna...dobra koniec z rzeczownikami, gitarę. Moja kochanka...kurde jak to dziwnie brzmi, myślałem, że kochankami mogą być jedynie kobiety, widocznie źle myślałem. No więc, gdy już wygodnie się rozwaliłem musiałem wstać, bo zaczynaliśmy próbę. Przeklinając pod nosem i mrucząc, co zrobiłbym menażerowi, gdyby nie to, że zrobił z nas gwiazdy. Wstałem z moim Gibsonem i ruszyłem do Billa i reszty bandy niedorozwiniętych dzieci. Gdy tak myślałem czemu nazwaliśmy się Tokio Hotel a nie Dzieci Downa, Bill zaczął drzeć ten swój pryszczaty ryj, żebym grał, bo to sala prób a nie burdel. Ja się zastanawiam co on złego widzi w burdelach. No ale coś mi w głowie świszczało, żeby chociaż raz go posłuchać, tak wiec zacząłem grac Der letzte tag, a ten znowu się do mnie wydziera. Co ja poradzę, że mi nie powiedział bym grał Durch den monsun? W końcu po wielu nieudanych próbach zgrania się udało się zagrać 2 i pół piosenki, tylko tyle, dlatego, że mój brat sie ciągle czepiał. A to, że za nisko by mógł śpiewać, a to, że za wysoko. Jemu kurna trudno dogodzić. W hotelu miałem spokój. Zasiadłem więc z moja kochanką na kolanach na łóżku i zacząłem delikatnie jeździć po jej strunach palcami. I wtedy...struna pękła.
- Aaa!! - Zacząłem się wydzierać. - Kochanie nie umieraj! Ja zaraz to naprawę! Ja nie chciałem Cię zranić! - Krzyczałem ocierając łzy.
Zacząłem szarpać sie z nowymi strunami, właśnie wtedy przypomniałem sobie, że mam jeszcze 4 takie gitary. Odłożyłem ją na pusty stojak i powiedziałem z cwanym uśmiechem.
- Żegnaj Gienia świat się zmienia. - Pochyliłem czapeczkę ku gitarze z przerwaną struną i podszedłem do szafy. - Ee ee... - Podrapałem się po głowie, gdy ujrzałem pustą szafę w której zazwyczaj stały.
Wybiegłem z pokoju zmierzając do menażera.
- Gdzie moje gitary!? - Krzyknąłem od progu.
David podszedł do mnie i poklepał po ramieniu.
- Porwali je dla okupu.
***
Dobra przyznaje się, nie wyszło...i krótkie!!
De-De dla mojej kumpeli Ani
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyleta
Poczatkujący
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:48, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
"Moja kochanka" <hahaha> "Kochana, nie uieraj!" Zgon normalnie!! Kasieńko, Ty to potrafisz takie rzeczy pisać Siuuper:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 19:29, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Brakowało ci raz kreseczki.
Dobra, nie czepiam się.
Gitary porwane dla okupu? śmierć natychmiastowa.
Wycie Georga? Druga śmierć.
Baba ubrana w średniowieczne stroje? Trzecia śmierć.
Zostały mi tylko cztery, więc muszę uważać.
Naprawdę uważać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Śro 20:53, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Lola napisał: | Wycie Georga? |
Wycie Georga? <lol2> Nie pamiętam bym pisała o tym, wydaje mi się, że to Bilek się wydzierał <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:05, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
biala_xD napisał: |
- Georg, skurwielu oddaj mi mikrofon!
Poprawiłem czapkę i wpadłem do sali. Bill miotał się gdzieś koło Georga by zabrać mu mikrofon, Gustav czekał przy swojej pizdurii, ups... perkusji. |
Może to ja źle zinterpretowałam tą część akapitu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Czw 21:14, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To Bill wydzierał się do Georga Nie odwrotnie
Dobra pomińmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:08, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bo ja zrozumiałam, że jak Georg miał w ręce mikrofon, to się wydzierał i Bill nie chcąc słyszeć jego wycia, chciał mu go odebrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała Niewiadoma
Bywalec
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to pytanie?
|
Wysłany: Nie 12:12, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To jest zaje*biste!!! Innym słowem się tego określić nie da. Czekam na następną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:55, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mała Niewiadoma napisał: | To jest zaje*biste!!! Innym słowem się tego określić nie da. Czekam na następną część. |
Ja też się pod tym podpisuję. Wiem, życie prywatne. Czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
biala_xD
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Wto 20:47, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Uuu...Nie spodziewałam się, że moje dzieło się Wam spodoba. Myliłam się? Chyba...
Dziękuję :*
Edit:
Pisac? Toż niedawno...<myśli> chyba niedawno był nowy post. Następny jest już tworzony w tym zgrubieniu na końcu szyji...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez biala_xD dnia Wto 20:57, 01 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lola
MODERATOR.
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:49, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
biala_xD napisał: | Uuu...Nie spodziewałam się, że moje dzieło się Wam spodoba. Myliłam się? Chyba...
Dziękuję :* |
Nie dziękuj, tylko pisz. Czekamy na kolejną część przygód Tomasza K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Princess Ame
Poczatkujący
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z królewskiego pałacu ;]
|
Wysłany: Śro 17:58, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czekamy, czekamy. Z chęcią przeczytam następną polewkę małego Tomiego xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pearl
Poczatkujący
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny Muminków ;)
|
Wysłany: Czw 22:44, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się twoje opowiadanie takie... faaaaajne Czekam na dalszy ciąg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|